(Nie)idealna matka, (nie)idealnych dzieci, (nie)idealna żona (nie)idealnego męża (nie)idealna blogerka w (nie)idealnym wirtualnym świecie. (Nie)idealna ja, będę pisać o moim idealnym życiu. O idealnej córce z dodatkowym chromosomem o drugiej młodszej, która swoją energią roznosi wszystko w pył, o synku kruszynce, który rośnie w zastraszającym tępie i nie wiem kiedy a już rok skończył. Napiszę czasami o moim mężu, mimo, że on raczej wolałby chować się gdzieś w cieniu, napiszę o idealnym życiu gdzie i krzyki i złości są czasami. Będę pisac do was, ale dla siebie. Chyba nadszedł ten czas, że to co siedzi we mnie musi wreszcie zobaczyć swiatło dnia
Zmienić planowałam stronę, miała powstać zupełnie nowa, ale jak to w życiu czyli wiadomo różnie to bywa, tak więć zostaję jeszczę chwilę tu ale już z nowym pomysłem na to jak ma moje pisanie wyglądać.
Nie obiecuję zaglądać tu regularnie, nie obiecuję zachwytów, będzie zwyczajnie idealnie a może (nie)idealnie.
Ściskam wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają a i tych którzy przestali też ściskam, bo do mnie to cierpliwość trzeba miec anielską.