No i mamy jesień. Jedno dziecię ruszyło do szkoły, drugie czeka na swój pierwszy dzień w przedszkolu. Za oknem jakoś tak szarowato i wietrznie, liście sypia się z drzew a grzejniki w domu same się proszą, by popłynęła w nich gorąca woda.
Nie straszna mi jednak pogoda, wiatr i jesienna aura. Morze piękne jest o każdej porze roku
a teraz moje ostatnie prace, dwa identyczne albumy
Śliczne są ... długo każałaś na nie czekać. Ale warto było ...
OdpowiedzUsuńA widoki to Ty masz śliczne. Daleko od domu czy tak po sąsiedzku>?
Pozdrawiam
po sąsiedzku (prawie), pół godziny autkiem :) dziękuję za komplement o albumach :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe fotografie...piękne...ach zachwyciły mnie!
OdpowiedzUsuńAlbumy wyszły ślicznie.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa. Ciepło na duszy! Pozdrawiam i ślę uściski!
Peninia*