Jak mnie nie ma, to mnie nie ma a jak piszę to post pod postem ;)
Na szybko dwa drobne upominki, czyli pudełeczka na świeczki. Drobny prezent też może cieszyć :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do obejrzenia zdjęć a ja pędzę do kuchni ....
P.S. co by nie było, że ja taka mądra sama z siebie, to pudełka podpatrzyłam u Iwony o tu:
http://annamaria-radzyn.blogspot.co.uk/2012/11/przymiarka-do-nowej-przestrzeni.html
Super to wygląda!
OdpowiedzUsuńBędę się ciągle powtarzać;). Robisz cudowne rzeczy. Okazuje się, że nawet pudełeczko na świeczki może być małym dziełem sztuki.
OdpowiedzUsuńAleż fajny pomysł. Tego bym nie wymyśliła.
OdpowiedzUsuńAle pomysł niesamowity!! Iza czarodziejko ty :-) ty zwykłe małe świeczuszki nawet pięknie oprawisz :-)
OdpowiedzUsuńbardzo łądne i takie świąteczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł na upominek ;-) sama ostatnio robiłam podobne ;-) Twoje są baardzo ładne ;-)
OdpowiedzUsuń