piątek, 24 stycznia 2014
Lalka dla Asi
Zauważyliście zapewne, że mało mnie na blogu. Sama nie wiem co się dzieje, ale jakoś tak brak mi motywacji, chęci. Ostatnio naprawdę sporo nowych blogów poznałam, przepiękne zdjęcia, cudowne wytworki. Zaczęłam się zastanawiać po co ten mój w ogóle istnieje. Gdy zaczynałam go pisać, to nie było tak tłoczno w blogowym świecie. Teraz każdy prowadzi bloga.... a ja nie jestem konkurencyjna, nie umiem walczyć o widza.
Coś tam sobie dłubię w domowym zaciszu, ostatnio nawet lalkę uszyłam i co by te moje wirtualne stronice kurzem nie porastały to proszę ... taka sobie ot grubaska:
Pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie. Iza :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajna ta Twoja lalunia :) stoi nieomal jak baletnica :)) i wstawiaj nowe posty, bo chociaż nie pisałam, to jednak podglądam i podziwiam, tym bardziej, że sama szyć nie umiem :)) a ten chwilowy kryzys to rozumiem, też tak czasem mam, ale w końcu to przechodzi... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :). Chyba faktycznie kryzysy to coś naturalnego... a jeszcze ta pogoda i kompletny brak słońca za oknem. Pozdrawiam ciepło
UsuńNie ma się czym przejmować :) W końcu czytelnicy są i dla nich warto pisać, a że nie ma ich tysiące? Nic tylko się cieszyć, bo ci co są to pewnie na stałe i do tego uważnie czytają :)
OdpowiedzUsuńTak wiem to, nie liczy się ilość, tu bardziej jednak mi chodziło o moje zaangażowanie a raczej ostatnio o jego brak niestety . Obiecuję poprawę i pozdrawiam ciepło :)
UsuńPewnie, że tak! Kryzys każdego dopada, ale mija.
OdpowiedzUsuńLalunia prześliczna i nie grubaska tylko przyjemnie zaokrąglona :)
No tak lala przesadnie nazwana grubaską ;)
UsuńPozdrawiam :)
lalka jest bardzo sympatyczna:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu i ślę uściski :)
UsuńChoć nie zawsze zostawiam słowo pisane ale niezmiennie zaglądam, podziwiam i wzdycham z zachwytu.
OdpowiedzUsuńLalka jak ta lala. I wcale nie grubaska tylko miło dla oka zaokrąglona ;-)
Dziękuję Grażynko bardzo :)
UsuńŚliczną lalkę uszyłaś , jakie piękne ubranko jej uszyłaś . Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSmutasku i ja ciebie pozdrawiam ciepło :)
UsuńDzięki Marto :)
OdpowiedzUsuńZ tym blogowym światem to tak już jest: twarde zasady, walka o klienta a czasami zwyczajnie zapomina się o człowieku, który siedzi po drugiej stronie monitora
Pozdrawiam ciepło z paskudnie wietrznych dziś wysp
Śliczna lala - zaświeci słonko - będzie więcej energii :)
OdpowiedzUsuńŚliczna lala. Myślę ,że takie nastroje dopadają każdego. Jestem nową blogowiczką i naprawdę z zainteresowaniem szukam inspiracji we wszystkich znajdowanych art blogach. W sumie tworzymy te blogi nie tylko by się chwalić swoimi dokonaniami, ale też by się nimi dzielić, podpowiadać innym tematy do tworzenia swoich prac. Trzymaj się cieplutko i do roboty. - pozdrawiam
OdpowiedzUsuń