Zwariowany tydzień to już przeszłość, jeszcze bardziej szalony trwa. Dzieje sie ostatnio w moim życiu bardzo dużo... to chyba dobrze, choć nie wiem czy dobrze jak się śpi po kilka godzin na dobę ;)
Przygotowywałam się do kiermaszu, który odbył się w Nortwich. Chciałam bardzo podziękować organizatorce Małgosi (jesteś wielka). Miałam tam przyjemność poznać wiele bardzo uzdolnionych osób. Zachwycona ich twórczością popadłam w lekkie kompleksy, no ale przecież każdy kiedyś zaczynał :)... teraz mam motywacje do dalszej nauki.
Będzie dużo zdjęć
Uff dużo tego ;). W następnym poście będzie o pewnym wyróżnieniu oraz moje nowości przedurlopowe :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny na moim blogu i wszystkie wpisy. Witam też nowe obserwatorki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Pracowita pszczółka z Ciebie. Gratuluję sukcesu jeszcze raz :-*
OdpowiedzUsuńCuda, cuda, cuda!!! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się poznałyśmy i proszę o adresik na maila, coś dla Ciebie przygotuję. ;)
Ja też się ciesze, że się poznałyśmy i liczę na rychłe spotkanie :)
Usuńadres jest widoczny na blogu... a ja mam zdjęcia dla Ciebie :)
Piękne rzeczy, pojemnik na chlebek zdobył moje serce:)))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper Iza - napracowałaś się, ale sukces jest, a to chyba najlepsza nagroda za te wszystkie godziny przygotowań
OdpowiedzUsuńBuźka
taki kiermasz to super sprawa;-)))))wyobrazam sobie jaki ogrom pracy w to wszystko włożyłaś ale chyba warto było prawda????;-))))pozdrawiam Cie cieplutko. ps. te zeszyty na przepisy są superowe;-))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Jak zawsze,pozytywnym:) Twoje dzieła są cudowne,dlatego,że widać,że wkładasz całe swoje serce w pracę. Nawet taki zwykły wieszak,ozdobiony,staje sią cudny:)No i chciałabym taki sliczny pojemnik na chleb. Jeszcze raz,wieeeelki pozytyw i brawo.Oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńIza jesteś człowiek renesansu. Wszechstronnie utalentowana!!!Nie zdziwię się jak będziesz dekorować wykałaczki;)
OdpowiedzUsuńhi hi a jak byś zgadła, projekt wykałaczkowy w toku ;)
UsuńKontakty zdobyte na takim kiermaszu to fajna sprawa!Być docenioną-tym bardziej.Ładne,zabawne przepiśniki,a chlebak przesłodki.Zapomniałabym,że chciałam zjeść,jakbym się na niego zapatrzyła.I jeszcze szycie-idziesz jak burza!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko jest piękne, a chlebak to mój faworyt, i skrzyneczka w maki :-)
OdpowiedzUsuńNie miej żadnych kompleksów :-)
Pozdrawiam cieplutko!
Chlebak jest boski !!! Cała reszta też piękna ale chlebak mnie rozczulił :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej Izuś a ja tam twierdzę, że nie masz absolutnie się czego wstydzić. Cudne rzeczy zrobiłaś przepiśniki skradły moje serce. Fajnie poznać cię naocznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBajecznie kolorowo i przepięknie na tym kiermaszu, aż się uśmiecham oglądając, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńСлоненок супер!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny chlebak i wieszaki.
OdpowiedzUsuńWow!!! Jakie to śliczne. Pytanie? Czy ty to robiłaś?
OdpowiedzUsuńa kto inny miał robić coś prezentowanego na moim blogu?
Usuń