Słonce wreszcie zawitało nad angielskim niebem i od razu humor mam lepszy. Dzieci zamiast wściekać się w domu , wściekają się na patio i zakłócają spokój całemu osiedlu ;)
Ja wyjęłam zapomniane już papiery z dna szafy i zrobiłam dwie kartki w pudelkach... to nie koniec, postanowiłam na nowo pobawić się tą techniką :)
Iza piękne Twoje dzieła!!!
OdpowiedzUsuńZa to u nas pogoda zepsuła się:( Karteczki śliczne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie jak tylko słońce się pojawiło, dzieci z patio wywaliłam na ogród :D
Niech i sąsiedzi nacieszą się radością moich dzieci :D
Piękne, jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Moc świetnych prac u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPonadto odpowiadajac na twoje pytanie:
Oczywiście że Cie adoptuję.Kupię Ci motyczkę i będziemy sobie uprawiac grzadeczki,robić mozaiki,wykanczać budowę... ,etc...w pomiedzy czasie kawusia,plotusie o wielkim i małym świecie......Szkoda ze pewne rzeczy muszą pozostać w sferze marzeń.Prawda?co Ty na to?
Cudna wizja! Ze mną naprawdę coś się dzieje dziwnego ;), jeszcze parę lat temu sama bym siebie nie podejrzewała o marzenia z wsią związane. To chyba wina tego pędzącego świata i ludzi, ma się ochotę uciec i zaszyć się w cichym domku gdzieś za miastem.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajne te Twoje prace :)) super kolorki i wykonanie !! Brawo !!!
OdpowiedzUsuńŁałłłłł... ale się zabrałaś!!!! Cudowne te Twoje kartki... takie kolorowe... bije od nich radość:)
OdpowiedzUsuńA ta karteczka w pudełku mnie powaliła; Cudowna!!!!
Gdzie można znaleźć tutorial do niej ? Jeżeli to nie tajemnica?!
pozdrawiam serdecznie :)
dziękuję :)
Usuńobie kartki są w pudelkach ;). Chcesz wiedzieć jak zrobić pudełko czy kartkę? Pudelka robię sama, do okola kartki zaznaczam miejsca zgięć, robię dwu centymetrowe paski na bokach, zaginam i sklejam (pokrywka o dwa milimetry większa od rozmiaru kartki), wycinam okienko w miejscu kwiatka na kartce i tyle.
Pozdrawiam serdecznie :)