Gonię dni, uciekają mi miedzy palcami. Codziennie budzę się i wiem, że jestem już w tyle za czasem. To irytujące, dopiero był poniedziałek, dziś piątek... gdzie reszta tygodnia? Pamiętam gdy będąc mala dziewczynka z utęsknieniem czekałam świąt, dni były jak tygodnie.. dziś.. mam wrażenie, że gdy jutro wstanę, to przywita mnie początek grudnia. Może ten czas postanowił pobawić się ze mną w berka... głupi pomysł.. ja dostaje zadyszki, a on nadal śmieje mi się w nos chowając się za kolejnym tygodniem. Nie wyrabiam, tyle pracy a ja w lesie, gdyby tak ktoś miał na sprzedaż dodatkowe 5 godzin na dobę... dobrze zapłacę...
Poczyniłam, cztery komplety ptaszków, jeden rocznicowy i trzy świąteczne. Kilkanaście serduszek (zawieszek na choinkę)......
Ktoś dotrwał do końca zdjęć... tak hurtowo wyszło ;)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)
Ptaszki absolutnie cudowne ! :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze zaplacisz to ja Ci nawet 6 godzin odsprzedam, a co tam skąpa nie jestem a dodatkowy grosz sie przyda......."0)
OdpowiedzUsuńCzerwone serducha rewelacyjne!!!!!!!!!
A moje od Ciebie zdobi nasza sypialnie!!!!
Ja mam tak samo:) nie wiem co się dzieje z tym uciekającym czasem, mamy już prawie połowę miesiąca, kiedy gdzie i jak????
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka:) Uwielbiam klimat świąt BN i już zaczynam się cieszyć na myśl o przygotowaniach, tylko, żeby nie było tak jak piszesz, że jutro się obudzę a tu grudzień!
Pozdrawiam ciepło
to już??? ja jeszcze nic nie zrobiłam z ozdób ale chyba muszę się zabrać:) ładne ptaszynki i serducha:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńMam to samo z czasem, jeszczę się dobrze nie rozeznałam w pracy a tu już piątek. szaleństwo jakieś. Ale to podobno w pewnym wieku tak się dzieje :-)
OdpowiedzUsuńPtaszki i serduszka super. fajnie, że Ty już Święta ogarniasz.
Pozdrówka!
Ja też tak mam ,że jak zamykam drzwi tarasowe i włączam ogrzewanie to mogłaby być już Gwiazdka.Nic jeszcze nie robię(chyba,że prezenty),a dekoracje projektuję w głowie.
OdpowiedzUsuńPtaszki jakby znajome:)))zawsze,jak je widzę u Ciebie to myślę-co moje ptaszki robią u Ciebie???
Serducha śliczne poszyłaś,cudne kolorystycznie.Pozdrawiam serdecznie.
Cudne te Twoje ptaszki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ptaszki!!!
OdpowiedzUsuńa na serduszka napatrzeć się nie mogę, czy te fioletowe kwiatki na serduszku są z materiału? - cudne są, pierwszy raz takie widzę:)
pozdrawiam:)
Ptaszęta urocze:))
OdpowiedzUsuńIdą świeta:)))
Mi się też wiecznie brakuje tego czasu.. na wszystko dosłownie.. i czasem jak go trochę mam by zrobić tą całą masę na mnie czekającą to wolę sobie posiedzieć i blogi przejrzeć ;-) a potem zastanawiam się jak to się stało że przed chwilą miałam jeszcze ten czas .. a już go nie mam.. a nic nie zrobione ;-) Przecudowne są te serduszka z fioletowym kwiatkiem!! Bardzo mi się podobają! Z chęcią bym zamówiła u Ciebie .. ale boję się że nie dojdą do świąt .. tak długo te przesyłki idą ;-/ Możesz mi napisać, czy ewentualnie jakbyś mogła zrobić mi takich 6 to na kiedy byś dała radę? na maila jak możesz skarzynia@wp.pl Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńCudne ozdoby, szczególnie ptasiorki przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdarwiam
Ach! Ptaszorki superrrr! - nie umiałabym wybrać ;-) Z resztą serducha też cudne - może uda mi się uszyć na koncert charytatywny... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń