Dziękuję bardzo za komentarze pod ostatnimi postami, jesteście kochane :)
Nie mogę się zdecydować co teraz najbardziej lubię robić wieczorami, czy decoupage czy Tildy ;) . Bardzo podobają mi się te słodkie anielice (jeszcze bardziej mojej córeczce) można pobawić się w ubieranie ich... taki powrót do dzieciństwa. Decoupage też daje mi frajdę... tylko gdzie sprzedają dodatkowy czas, jak macie namiary na taki sklep to chętnie przygarnę dodatkowe 5 godzin na dobę :)
Do rzeczy, uszyłam kolejne anioły, dziś pokażę tylko jednego, a dwa kolejne jak dotrą do nowych właścicielek :). Przedstawiam Kropeczkę
Piękna aniołek (jeden i drugi!!) i najważniejsze że się podoba!! słodkie są te Tildy nawet kiedyś myślałam ze im bardziej krzywa tym lepiej i sama spróbowałam- ale wyszedł mi straszny potwór:(
OdpowiedzUsuńLila, to moje drugie podejście w temacie ;). Moje to takie stworki potworki trochę ;) nie to co na blogu u Lucynki: http://cichy-zakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńczy tu: http://zlnuibawelny.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej :)
Prześliczna Anielica ci wyszła :))) Mi tez bardzo się podobają i kiedys chciałabym taką uszyć, ale póki co zawzięcie szydełkuję :)Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńPiękna jest, ale stokroć piękniejsza ta z różowymi kwiatkami w cudownych blond włosach i dżinsowej sukience, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna ale ta prawdziwa dopiero śliczniutka:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, nie dajcie się zwieść pozorom, z pod tych kocyków rogi wystają. Ta słodka blondyneczka z anioła ma tylko wygląd a tak naprawdę to diabeł wcielony ;)
OdpowiedzUsuńKochana,idziesz jak burza!Taaakie początki!!!Mało,że anielice szyjesz,to jeszcze sukienki-cudo i nawet fryzjerką jesteś!!!Świetna fryzura,naprawdę Dzięki za wszystkie miłe słowa u mnie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Pani kropeczka została już pokochana:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i elegancka!
Izo, Agnieszko dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńalez ta Twoja córeczka urocza!!!pieknie ta lala ubrana i ten kolor włosów;-)
OdpowiedzUsuńRadość i uśmiech córeczki , bezcenna :)
OdpowiedzUsuńIzuniu, widzę, że spodobało Ci się tworzenie tych anielic:) a powiem Ci, że są świetne! Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuń