Dziękuję wszystkim za komplementy o serduchach :).
Tak sobie myślę ostatnio, że ja to chyba jakaś dziwna jestem ;), ot głupie etui na telefon. Ile ja się za tym nachodziłam po sklepach, a tam co? wszystko się błyszczy jak by miało za światło alarmowe służyć. Cekinowe koszmarki! ;)
Nie zostało mi nic innego jak uszyć sobie samej "ocieplacz" na telefon :).
To moje "coś" spełnia warunki wyzwania w szufladzie: http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2012/02/wyzwanie4-podaruj-cos-swojej-torebce.html , więc z ochotą wezmę udział w zabawie.
no i super wyszło, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny:)dziękuję za udział w Szufladowej zabawie:)
OdpowiedzUsuńNo tak,ja z różnymi rzeczami ostatnio tak mam:po co kupować,skoro mogę sama zrobić lub upiec.Ot Zosie Samosie.Ładniutkie etui a to najważniejsze!Powodzenia w zabawie!
OdpowiedzUsuńI jak się okazało potrzeba oryginalnego futerału stała się matką Twojego super Powmysłu!:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu szuflady ;o)
OdpowiedzUsuń