Dzieci wróciły do szkoły... całe wakacje czekałam na ten moment, a gdy przyszedł jakoś smutno się zrobiło. Zuza, taka mala w tłumie dzieci w dużej szkole, dzielna jest ta moja córka i mimo, że poranki to trudna sprawa (siłą i przemocą trzeba ja z łóżka wyciągać ;))) ), młoda daje rade. Asia, to dopiero ancymonek, mundurek jej we wspinaczkach po placu zabaw w ogóle nie przeszkadza, a że mama na rajstopki nie wyrabia to inna bajka ;).
Cisza w domu a matka zamiast wykorzystywać ten czas na prace, siedzi i myśli, siedzi i czeka... przewrotna ;).
Drugi tydzień już lepiej znoszę ;), byliśmy na rodzinnej wycieczce a ja poczyniłam jedno pudełeczko. Mam nadzieje, że to początek większej partii moich wytworkow :)
Skrzyneczka na biżuterie:
Szkolniaczk:
Wycieczka:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze pod ostatnim postem :)
Piękna skrzyneczka a ten park bajeczny
OdpowiedzUsuńPiekna skrzyneczka, a ostatnie zdjęcie mnie rozbroiło:)))
OdpowiedzUsuńŁadna skrzynka-z tych spokojnych i nieprzeładowanych.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki,piękne miejsce, ale i pogoda Wam chyba dopisuje.Pozdrawiam.
Skrzyneczka piękna
OdpowiedzUsuńPiękna skrzynka :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka piękna i piękne wycieczkowe zdjęcia ale dziewczynki naaaajpiękniejsze :-))))
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzyneczka...cudowny park
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka bardzo gustowna! A park jak z jakiejś bajki. :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta skrzyneczka!!!!
OdpowiedzUsuńzachwycająca...uwielbiam motyw róż:-)
pozdrawiam ciepluteńko:)
Śliczna ta skrzyneczka, taka romantyczna :) Wycieczka widzę, że udana :)
OdpowiedzUsuń