Witam wszystkich serdecznie i dziękuję za tyle miłych komentarzy :))
Tak to jest, każdy potrzebuje resetu, chwili dla siebie by złapać oddech i dystans... teraz już wiecie jak mój restart wygląda ;)
Zaniedbałam się robótkowo, może to wina dość ospałej wiosny a może zwyczajnie brak mi ostatnio weny. Czas tak szybko leci a tu domem trzeba się zając, patio odchwaścić, posadzić kwiatki, dziewczynki też swoje potrzeby mają.
Od dawna stała sobie ta szafka w garażu i czekała na swoją kolej. Oczyszczenie jej było nie lada wyzwaniem przy wietrze jaki ostatnimi czasy szaleje w UK. Doczekała się jednak a ja nareszcie mam poukładane wszystkie nasze szale, czapki, przepaski i tym podobne dodatki.
Miłego weekendu wszystkim życzę :)))
Zdolniacha! Piekna :)
OdpowiedzUsuńMarto, dziękuję bardzo :)
Usuńświetna , wygląda na baaardzo pojemną :-)
OdpowiedzUsuńo tak pojemna jest baaardzo. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękna szafka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka*
Peninia
http://peniniaart.blogspot.com/
♥♥♥
Peninio, dziękuję ci bardzo a słonko chętnie przygarnę (znowu u nas deszcz pada)
UsuńWygląda pięknie, niepowtarzalna, ma to coś co sprawia, że jest zauważalna :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Slonko :)
UsuńKawał dobrej roboty. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńbez pomocy męża przy oczyszczaniu, sama dużo więcej czasu bym nad nią spędziła ;)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Swietna robota :-) Szafeczka wyglada super :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agato, jestem zadowolona z efektu końcowego, tylko uchwyty muszę wymienić
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Bardzo ładna i pojemna szafka.
OdpowiedzUsuńprzynajmniej wszystkie nasze babskie dodatki się w niej zmieściły. Jest co chować przy trzech kobietach w dom ;)
UsuńPozdrawiam :)
Pokonałaś wiatr i zmobilizowałaś siły i masz szafeczkę :))
OdpowiedzUsuńIwonko z mobilizacją ostatnio krucho u mnie, chyba jakiś trudny czas nad dopadł
UsuńŚciskam ciepło kochana :)
Czyli też malujesz na dworze? My również, bo ani pomieszczenia gospodarczego, ani garażu. Ciekawi mnie zawsze co wtedy nasi sąsiedzi sobie myślą ;)
OdpowiedzUsuńFajnie potrafisz malować. Dobrze Ci to kochana wychodzi!
Kasiu, mam garaż, ale tam nie ma szans na pracę, trochę zagracony i nie ma światła.
UsuńCo mają powiedzieć zapewne z zazdrością na was spoglądają ;)
Ja mam cudnych sąsiadów, każdemu takich życzę.
Malowanie mebli jeszcze marnie mi wychodzi, nie zajęłabym się tym zarobkowo, wolę mniejsze projekty :)
Dziękuję bardzo i ślę ciepłe pozdrowienia :)
Potwierdzam,że wiatr nas tutaj w UK ostatnio nie oszczędzał:)Szafka piękna i funkcjonalna...świetna sprawa. Gratuluję talentu i pomysłowości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen wiatr to mnie do szału doprowadza, już dawno tak nie wiało a dziś na dokładkę deszcz pada i zimno jest. Oby choć trochę ciepła do nas dotarło, bo depresja murowana
UsuńDziękuję ci bardzo za miłe słowa :)
FAjnie wyszła , mnie by się tez przydała ;p
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła... mimo wiatru:-)
OdpowiedzUsuńA przy okazji zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
http://pokoikzrozmaitosciami.blogspot.com/
pozdrawiam,
Iwona
Szafka pięknie się prezentuje,a nowe uchwyty rzeczywiście dodadzą jej jeszcze szyku. Serdecznie pozdrawiam, Ania :)
OdpowiedzUsuńJesteś wyjątkowa... jesteś wspaniałą mamą - a skąd to wiem? Wypowiadasz się tak ciepło o dziewczynkach, a o Niuni z dodatkowym chromosomem z jeszcze większą miłością. Ponad to tworzysz ciepły klimat w domu. Bardzo mi się u Ciebie podoba. Zostaję na dłużej. Mam nadzieję, że też będę taką Panią domu i mamą:)
OdpowiedzUsuń