Witam moich kochanych obserwatorów :). Chciałam Wam podziękować za komentarze pod ostatnim postem. Czasami tak jest, że dopada mnie chimera.... siedzi taka gdzieś w kącie i co jakiś czas rozsiada się wygodnie na kanapie i nie chce sobie pójść. Nie jestem typem depresyjnym, raczej takim impulsywnym ;). Potrzebuje do normalnego funkcjonowania słońca, a tego jak na lekarstwo. Lubie deszcz, lubię gdy jesienią stuka w szybę i spływa strumieniami po parasolu... jesienią, a nie przez calutkie lato!
Poszłam za Waszą radą, zajęłam ręce. Wysprzątam dom, zrobiłam porządki w swojej pracowni i uszyłam żyrafę Tildową dla młodszej pociechy. Moja pierwsza z Tildowych, kolejna będzie precyzyjniej wykonana.
Pozdrawiam serdecznie. Iza :)
Mnie teraz dopadła jakaś niemoc, staram sie napisać jakiegoś sensownego posta, coś pokazać ale ciągle nic :-(. Za to ze zmęczenia w pracy padam na pysk.
OdpowiedzUsuńŻyrafa jest piękna, jak z kreskówki. Kurcze, też bym chciała cos dla mojej M uszyć ... i znowu niemoc.
Pozdrawiam ciepło!
Iwonko, ściskam mocno... i wytchnienia w pracy życzę.
UsuńPrześliczna żyrafa i wcale nie wygląda, że szyłaś ją pierwszy raz:-) jak dla mnie - super!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Żyrafa jest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńŚlę słoneczne pozdrowienia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Heh...świetna jest...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńjest świetna ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńJaka piękne ta żyrafa:)))Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńŁadniutka :)))
OdpowiedzUsuńJak na pierwszą to wyszła super ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny, kolejna rozczłonkowana czeka na wykończenie :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie rozkoszna!!!!!!! :)))
OdpowiedzUsuńmówisz żę pierwsza a wyszła cudowna :) no i te kolorki :)
OdpowiedzUsuńgenialna:))))
OdpowiedzUsuńżyrafa prześliczna :-) Mi się dużo bardziej podoba niż Aniołki ;-) Naprawdę wyszła super! No jak ty się szybko mobilizujesz ja widzę :-) Gratulacje Iza :-)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście umiesz się zmobilizować,że w ponure dni potrafisz wyczarować coś tak optymistycznie kolorowego.
OdpowiedzUsuńJa też potrzebuję słońca do życia.Pozdrawiam
żeby tak móc zobaczyć niektóre miejsca z twoich zdjęc! wsopaniałe widoki
OdpowiedzUsuń