środa, 5 października 2011

Romantycznie ;)

Koniec z krajobrazami, przynajmniej chwilowo :).
Wena powolutku wraca, niestety nadal błądzi gdzieś z daleka od papierów ;). Uszyłam sobie (od tak ;) )dziś woreczek w którym zamknę zapach świąt... a przy okazji ozdobiłam też świecę.


6 komentarzy:

  1. Oj zrobiłaś nastrój świąteczny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Izabelo, dziękuję, że do mnie zaglądasz :), nastrój świąteczny odrobinę przedwcześnie, ale jakoś tak mnie naszło na ręczne szycie w tym klimacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo sympatyczne klimaty. Woreczek i świeczka pasują jak ulał do tych pięknych latarenek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dysiaczku, dziękuję bardzo za miłe słowa i odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Woreczek jest przepiękny, taki delikatny,poprostu cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję Ci bardzo smutaskowy krzyżyku :)))

    OdpowiedzUsuń