środa, 8 sierpnia 2012

Metamorfoza w sypialni i inne różności ;)

Witam wszystkich serdecznie, dziękuję kochane za tak liczne odwiedziny na moim blogu... serce rośnie a buzia sama mi się śmieje ze szczęścia.
Czytam na waszych blogach o upałach i zazdrość mnie zjada, my zabunkrowałyśmy się w domu i czekamy na cieple dni. Dziewczynki z nudów rozrabiają i rozbierają mi dom na części pierwsze. Czekam wieczorów i ciszy, bo w dzień istne szaleństwo ze znudzonymi do granic możliwości dziećmi.
Dzis będzie bardzo dużo zdjęć. Na pierwszy rzut idzie moje lustro z sypialni, przybornik i tabliczka










































Pisałam już kiedyś, że uwielbiam świece, to mój salon w nocnej odsłonie









Lubie kucharzyć dla swojej drugiej polowy, eksperymentalna kolacja z malinami. Wbrew pozorom rewelacyjne połączenie: maliny, rukola, feta, pomidorki koktajlowe, szynka parmeńska, oliwa, ocet balsamiczny i dużo pieprzu.... pycha









Pozdrawiam serdecznie. Iza :)))

18 komentarzy:

  1. Jak zwykle cudeńka pokazujesz i ta sałatka dla odważnych

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny dom... Lustro z różanym motywem-cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny salonik a kanapa jest przecudna :D tak mi się marzy
    ciekawe połączenie w sałatce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie i pysznie:))))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm też poproszę taką sałatkę:) a w sypialni bardzo ładne dodatki:)Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój salon bardzo mi się podoba:))Sałatka kusi!!!!Wszystko piękne , pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Sałatka wygląda przepysznie! Sama nie wpadłabym na takie połączenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale się rozmarzyłam ....
    pięknie !
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. oooo jej cudowny przybornik!!! Czy ty to sama robisz?? Ja chce taki przybornik bardzo! Przeiekny :-) salatka tez opetyczna bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
    Sałatka mimo ze wygląda kontrowersyjnie z tymi malinami smakuje rewelacyjnie (choć następnym razem dam ostrzejszy ser, feta taka trochę bezpłciowa jest dla mnie ;) )
    Iwono, przybornik "surowy" czyli czyste drewno kupiłam w sklepie z materiałami do decoupage, później go malowałam, przecierałam, robiłam spękania a na koniec kwiatki.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och jak pięknie... cudowny klimat. Salon cudowny!

    Ślę słoneczne pozdrowienia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta sałatka z truskawkami mnie zacieakawiła, muszę spróbować. Ja często do sałat dodaję winogrona, ananasy albo brzoskwinie, w planie są też czerwone porzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ach...marzy mi się taki przybornik i lustro, wszystko takie cudne jest u Ciebie!
    salon ślicznie wygląda w blasku świec a mąż to prawdziwy szczęściasz :))))

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem zachwycona lusterkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam motyw róż. Cudnie Ci się wszystko skomponowało. A wnętrze- piękne i stylowe. Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoja sypialnia zyskała z pewnością kobiecy sznyt i jest bardziej przytulna dzięki różanym dodatkom.
    Ale się rozpędziłaś z decu!Świece też uwielbiam a sałatka jest godna wypróbowania.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam ;-) za wieczorne działanie ;) ja padam na ...twarz... A kolacja niczego sobie.

    Co się zaś tyczy salonu... to nic tylko błogo zasnąć ;-) - super klimat!

    OdpowiedzUsuń