czwartek, 13 września 2012

Zachować wspomnienia....

Już od lat moja siostra mnie morduje.... zapisuj powiedzonka dziewczynek, będą miały pamiątkę. Zaczęłam wiec zapisywać, na karteczkach, w notesikach, w komputerze. Przyszła jednak pora to uporządkować, oprawić, by kiedyś same mogły się pośmiać. Czas tak szybko pędzi, lata mijają a dziewczynki rosną w zastraszającym tempie, by nie umknęły mi wyjątkowe zdarzenia postanowiłam je zapisać a teraz wreszcie też oprawić....





























Upiekłam ostatnio chleb, msze się przyznać, że leniwa jestem, bo dość dawno tego nie robiłam. Wyszedł pyszny, chrupiący.... pora na nowo pobawić się w piekarza ;)  
pszenno-razowy


pszenno-razowy z suszonym pomidorem:









Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wszystkie jakże mile komentarze :)))

27 komentarzy:

  1. piękne :D
    a chlebek bardzo mnie ciekawi :) no i wygląda dostojnie taki bochenek :D podzielisz się przepisem ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.kwestiasmaku.com/domowa_piekarnia/chleb_bez_wyrabiania_z_chrupiaca_skorka/przepis.html

      odrobinę zmodyfikowany, dodaje szklane razowej, albo żytniej. By szybciej wyrastał wystarczy dodać wodę ciepłą, można też dać zakwas zamiast drożdży wychodzi zawsze :)

      Usuń
  2. ah jakie dzieło z duszą ;) cudowny jest :))) chwyta za serce :) a chlebek wygląda tak smacznie, że aż zgłodniałam (o tej porze to niedobrze ^^ ) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh jakie piękne...a chlebek do schrupania, wygląda apetycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chleb jest banalny w wykonaniu, zachęcam byś spróbowała sama taki upiec :)

      Usuń
  4. Śliczne notesy! Piękne kolory!
    Chleb wygląda smokowicie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł z tymi notesami.No a chleb to tylko z własnej piekarni:)Mi kupny już nie smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie tylko ja mam w domu hrabiowskie podniebienia, które kręcą nosem na kupny chleb ;)

      Usuń
  6. jaki piękny pomysł z tymi zeszycikami!! I jak to cudownie oprawione.. przepiękne!! Każda dziewczynka ma oddzielny domniemam ;-) Tak.. te lata zdecydowanie za szybko płyną... dobrze, że można zamknąć choć trochę wspomnień w tak pięknym zeszycie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Iwonko, każda będzie miała swój. Niestety czasu nie zatrzymamy a właśnie po dzieciach widać jak szybko płynie.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Notesy przepiękne. Cudowne kolory i wykonanie:)
    Ślę ciepłe wrześniowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peninio, dziękuję, bo to Twoje prace są dla mnie inspiracja.... tak się napatrzyłam na Twoje cudne notesy, ze zapragnęłam zrobić coś w podobnym klimacie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Cudnie!! I brawo za zapisywanie! I dla siostry za motywowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostrę to ja mam fajna ( a nawet trzy siostry), tyle, że strasznie upierdliwe to stworzenie i jak już zacznie wiercić dziurę w brzuchu to nie przestaje, aż osiągnie zamierzony cel ;)

      Usuń
  9. Notesiki są przepiękne:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł, tez o tym myślałam, dzieci potrafia byc takie kreatywne w mowie i nie tylko :-)
    A ja zapisuje wyliczanki. Uwielbiam je. Niestety teraz dzieci ich nie używają :-(
    Chlebuś mniam, mniam.
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapisuj,bo warto. Niesamowita i wyjątkowa pamiątka.
      Używają, używają, a jak czasami tym denerwują. Człowiek chce się od nich czegoś dowiedzieć, a dostaje zgryźliwą rymowankę ;)

      Usuń
  11. Świetne i z sentymentalnym zacięciem zrobione notesy. Obie córcie na pewno będą Ci za to wdzięczne po latach.
    Uwielbiam stare zdjęcia i koronki.
    Też mam pomysł teraz po latach przypomnieć sobie śmieszne przejęzyczenia moich synów i je spisać.Trzeba pielegnować takie rzeczy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto pielęgnować mile wspomnienia, dzieci rosną tak szybko a słowa umykają z czasem.

      Usuń
  12. yesssu jaki chleb!! na zakwasie czy na drożdżach? Ja jeszcze nigdy nie piekłam chleba ale się przymierzam nawet sobie książkę kupiłam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepis podałam w odpowiedzi w pierwszym komentarzu. Ten konkretny na drożdżach, ale robię tez takie na zakwasie.

      Usuń
  13. Twoja siostra ma rację i fajnie że tak pięknie realizujesz jej pomysł. Notesiki cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja siostra często ma racje (oby tego nie czytała, bo w samouwielbienie wpadnie ;) )

      Usuń
  14. Chlebek mniam wygląda na pychotkę! Uwielbiam taki ciepły, chrupiący chleb...
    pozdrawiam
    Kamila z Domu na Górce

    OdpowiedzUsuń
  15. świtny pomysł z takimi pamiatkami, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń