piątek, 23 listopada 2012

Sekretarzyk :)

Czy marzycie czasami o czymś obsesyjnie? Ja miałam tak z sekretarzykiem, tęsknie spoglądałam w witryny antykwariatów, z zazdrością oglądałam blogi gdzie taki mebel prezentowano. Aż wreszcie, trochę przypadkiem znalazłam. Przerobiłam i tylko brakuje mi uchwytów, które dopełniłyby całości.

Sekretarzyk:






Przed przemianą:

Dziękuję wszystkim za komentarze i wszystkie miłe słowa. Jesteście niesamowici :)

30 komentarzy:

  1. Izo, przybywam do Ciebie po dość długiej nieobecności w blogowym świecie i widzę, że niesamowicie twórczo się rozwinęłaś! Prace, pomysły i Twoje ich wykonanie jest świetne! Sekretarzyk po metamorfozie wygląda genialnie! Pozdrawiam i zapraszam Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, gdzie się podziewałaś? tęskniłam :)
      Dziękuję ci kochana za te ciepłe słowa :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie wyszła ci ta przemiana. O wiele lepiej się teraz sekretarzyk prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy sekretarzyk ochudny przed przemianą. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, on przed przemianą był już dla mnie piękny, widziałam już oczyma wyobraźni efekt po przemianie :)
      dziękuję za odwiedziny na mojej stronce :)

      Usuń
  4. Jak już pisałam na FB z adrości jeść i spać nie będę mogła!!!! Prześliczny!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, ja naprawdę długo szukałam takiego mebelka, może i Tobie się uda :)

      Usuń
  5. wow, super Ci wyszedł ten sekretarzyk!!!! po przemianie wygląda fantastycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, mi też się marzy takie cudo... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marzenia się spełniają, wystarczy trochę poczekać ;)

      Usuń
  7. Sekretarzyk zyskał nowe życie i taki trochę egzotyczny rys :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki śliczny:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mogłabym taki mieć, jest extra, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda naprawdę fajnie. Mnie kojarzy sie z pisaniem listów, przechowywaniem ich związanych wstążeczką :-)
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, dokładnie z tym samym zawsze kojarzyły mi się sekretarzyki. W starych filmach zawsze leżały na takim pachnące papeterie przewiązane wstążką...

      Usuń
  11. Dosłownie aż nie do wiary, że to ten sam sekretarzyk!! Przemiana właśnie taka Izowa :-) Piękna i mocna :-)
    Ja chciałabym mieć taką wyobraźnie jak ty Iza! Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj mąż też tak myśli, że to teraz zupełnie inny mebel.
      Papiery sobie postarzę odpowiednio i ładnie je zapakuje, kałamarz by się też przydał... i ustawie mój zbiór notesów... może to pora powrócić do pisania pamiętników? ;)

      Usuń
  12. Jejku -brak słów-wyszedł CUDOWNIE!!!!.Jest przepiękny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspanialy sekretarzyk, odnowiony wyglada przecudownie. Bardzo udana przemiana. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. wyglada rewelacyjnie po przemianie :-) pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak to miło realizować swoje marzenia!Mieć już tę rzecz i móc ją zagospodarować po swojemu!
    Świetna metamorfoza,mebelek jaśnieje nowym blaskiem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń