poniedziałek, 12 listopada 2012

Zaległości ...

Witam wszystkich serdecznie. Czas mnie goni, do kiermaszu i pokazu u mnie w domu zostało kilka dni. Blog kurzem porasta a ja w ciągłym biegu. Tak więc pokrótce starsze prace, świąteczne opublikuję już w przyszłym tygodniu.

Taca i chlebak na prezent ślubny:








Konik.... jaki jest każdy widzi ;)









Sala weselna i dodatki (bukiet, dekoracja samochodu itd...):








13 komentarzy:

  1. Piękne, już nie mogę się doczekać na świąteczne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudny konik :) Sala też wygląda imponująco :-) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, Izuś, pieknie, tylko nie padnij przed tym kiermaszem jak maratończyk u celu;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki konik i cudowna sala weselna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to się kochana napracowałaś!!! Wszystko piękne!!! Zwłaszcza wiązanka ślubna!!!!! pozdrowionka i do zobaczonka!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny prezent ślubny i dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę,że na wielu frontach działasz, super.Konik jest śliczny!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Z przyjemnością obeirzała, że kreatywność Cię nie opuszcza; konik jest zachwycający.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Trafiłam dziś pierwszy raz do Ciebie. Piszesz, że uczysz się szyć i odwalasz takiego konika!?! To cóż Ty pokażesz jak już się nauczysz? Dopisuję Cię wobec tego do mojej bloglisty, żeby mi nie umknę któreś z twoich "prób" szycia czy czegokolwiek innego :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże jakie cudowności :-) Ja to czuję, że jakbym na tym kiermaszu się pojawiła... o ho ho.. moja rodzina by bez chleba została ;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Taca i chlebak są nieziemsko piękne, jak i pozostałe Twoje prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń